logo facebook
Ta strona używa Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności. AKCEPTUJĘ
Zdjęcia z Gminy Poczesna
Herb Gminy Poczesna
 

Czyta, obserwuje i pisze

    z dnia: 2018-05-10
Marian Lenartowicz z Huty Starej B od 50 lat pisze wiersze. Spisał dzieje swojej rodziny. Napisał pamiętniki...
lenartowicz-wierszelenartowicz-wiersze

Jest emerytowanym inżynierem. Mieszkańcem gminy Poczesna stał się kilkadziesiąt lat temu, gdy przybył tutaj, aby pracować w kopalni. Sam przyznaje, że przyczyniły się do tego dwa czynniki: ciekawa, dobrze opłacana praca w zawodzie i... mieszkanie. Pani Zofia – jego żona - zajmowała się prowadzeniem domu, a pan Marian na ten dom zarabiał. Po pracy pomagał uprawiać działkę i oddawał się swojej pasji – pisarstwu...

- Zawsze kochałem czytać. Tę pasję rozbudziła we mnie książka, która poznałem jako dziecko. To były „Przygody Robinsona Crusoe” – mówi Marian Lenartowicz. - Książki były dla mnie możliwością znalezienia się w innym, ciekawszym świecie. Książki to było źródło wiedzy. Nie było przecież internetu. Nie każdy też miał telewizor...

Pan Marian czytał książki, gazety, broszury... Pilnie obserwował świat, przyrodę, otaczającą go rzeczywistość. Zawsze interesowała go historia, polityka.

- I te zainteresowania mnie inspirowały – dodaje Marian Lenartowicz. - Tak zacząłem pisać, wiersze, pamiętniki. Byłem zdania, że to co czuję, że te moje przemyślenia powinienem przenieść na papier. Tak to się zaczęło.

Od lat 60-tych minionego stulecia pan Marian Napisał około 2,5 tysiąca wierszy. Debiutował fraszkami: - Tak w stylu Sztaudyngera – uściśla Marian Lenartowicz.

Drukowane były one w prasie regionalnej, m.in. „Gazecie Częstochowskiej”, „Życiu Częstochowy”, czy w częstochowskim dzienniku „24 Godziny”. Jego twórczość ukazywała się także na łamach gminnego periodyku „Spoiwo”.

- Udało mi się wydać „Nocne spacery”. Tak dla rodziny i najbliższych – dodaje autor.

Ale pan Marian pisze nie tylko poezję. Napisał pamiętniki. Jest to dzieło, w którym analizowane przez autora są wydarzenia historyczne, polityczne, społeczne od roku 1939 do 2002. Wydarzenia, których był świadkiem, które przeżył, i które wywarły na nim wrażenie.

- Czasami zastanawiam się co zrobiłem, po co to wszystko robię... Młodsze ode mnie pokolenia już nie tak chętnie sięgają po tradycyjną książkę. Mają inne rozrywki: telewizor, telefon, internet...

Pan Marian udzielał się m.in. w klubie literackim „Złota Jesień” przy Gaude Mater w Częstochowie.

- Członkiem jestem, ale rzadko jeżdżę na zebrania – przyznaje Marian Lenartowicz. - A to wszystko dlatego, że w centrum miasta nie ma gdzie zaparkować. Ja prowadzę samochód, ale już dłuższe przejście stanowi dla mnie problem. No i stąd problem, aby się do Gaude Mater dostać...

Marian Lenartowicz bardzo chciałby, aby jego twórczość została wydana. Ale przede wszystkim – jak każdy autor – chciałby aby to co napisał, stworzył zostało przeczytane przez jak najwięcej osób.

- Jedna z moich wnuczek mieszka w Warszawie – dodaje Marian Lenartowicz. - Ona zabrała ze sobą większość moich wierszy i powiedziała, że postara się zrobić, coś na kształt „Wierszy wybranych”. Może się uda. Napisałem też historię mojej rodziny... ale najbardziej poczytne wśród bliskich i przyjaciół są pamiętniki. Jeden egzeplarz przekazywany z rak do rąk.

Aneta Nawrot

 

 

Oto jeden z wierszy Mariana Lenartowicza

 

Cena marzeń

Marzeniem przybliżam swoja postać.

I dobrze. Mam tę możliwość

przeżycia z Tobą najpiękniejszych chwil.

Jest to skończenie moja własność.

Jak ubogie są stworzenia

niemające marzeń?

Odarte z możliwości przeżywania uczuć,

posiadania ich na własność

zamkniętą w głębi serca.

 

 
lenartowicz-wierszelenartowicz-wiersze
lenartowicz-wierszelenartowicz-wiersze
lenartowicz-wierszelenartowicz-wiersze
lenartowicz-wierszelenartowicz-wiersze
lenartowicz-wierszelenartowicz-wiersze
lenartowicz-wiersze
lenartowicz-wiersze
lenartowicz-wiersze
lenartowicz-wiersze
lenartowicz-wiersze