logo facebook
Ta strona używa Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności. AKCEPTUJĘ
Zdjęcia z Gminy Poczesna
Herb Gminy Poczesna
 

Diamentowe Gody...

    z dnia: 2017-10-24
… świętowały trzy pary małżeńskie. Wójt Gminy Poczesna – Krzysztof Ujma złożył jubilatom gratulacje, wręczył kwiaty i upominki.
diamentowe-godydiamentowe-gody

Uroczystość odbyła się w sali Urzędu Gminy Poczesna, w czwartek 19 października. Oprócz jubilatów, włodarza Gminy, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego - na uroczystość przybyła także sołtys sołectwa Słowik – Mirosława Markiewicz. Honorowymi gośćmi byli:
 

Feliksa i Wiktor Figzał

- Poznaliśmy się w maju, – wspominają państwo Figzał. - na imieninach kolegi męża. No i tak to się zaczęło. Okres narzeczeństwa trwał dwa lata.

Kiedy byli młodym małżeństwem najbardziej marzyli o tym, żeby mieć własny domek. Otrzymali działkę i z wapiennego kamienia, którego na terenach Gminy Poczesna było mnóstwo, zbudowali trzypokojowy dom z kuchnią.

- Potem przerabialiśmy go tak aby była jeszcze łazienka – wspominają.

Rodzina powiększała się. Pierwszy syn urodził się z wadą serca. Zmarł w wieku niemowlęcym. Potem na świat przyszedł kolejny syn i córka. Pani Feliksa była zajęta prowadzeniem domu.

- Ale jak już dzieci były odchowane to poszłam do pracy, do huty – wtedy im. Bieruta. - opowiada pani Feliksa. - Pracowałam przy wydawaniu posiłków, ale za bardzo mi ta praca nie odpowiadała. Myślałam sobie, że w domu przy kuchni i w pracy przy kuchni... I wtedy powiedziano mi, żebym zrobiła kurs na suwnicowego. Sceptycznie do tego podchodziłam, ale w końcu uznałam, że niczym nie ryzykuję. Zdałam i... zostałam przyjęta. Ta praca była nie tylko ciekawsza, ale zdecydowanie korzystniejsza finansowo.

Państwo Figzał są bardzo dumni ze swojej rodziny. Oprócz syna i córki mają dwie wnuczki i dwóch wnuków, dwie prawnuczki i jeden prawnuk.

- Tak myśleli, co nam kupić na tę „sześćdziesiątkę” - wspominają. - I w końcu wysłali nas do Ciechocinka na tydzień, do sanatorium. To był wspaniały, piękny prezent.

 

 

Maria i Kazimierz Micał

Pani Maria od urodzenia mieszka w Słowiku. Jej mąż pochodzi spod Tarnowa.

- Wszyscy mnie zawsze pytają, to gdzie ja tego Kazika poznałam? - śmieje się pani Maria. - A ja mówię, że pod moją furtką. - Mąż miał kuzynkę, która mieszkała we Wrzosowej i przyjechał w odwiedziny...

Ale tak bardzo spodobały mu się te tereny, że postanowił zostać. Jednej niedzieli wraz z kolegami przyjechali do Słowika i tam spotkał panią Marię. Tak się sobie spodobali, że zaczęli się spotykać. W następnym roku w kwietniu 1957 roku – wzięli ślub cywilny, a w lipcu – kościelny.

Mają dwoje dzieci: syna i córkę, trzy wnuczki, jednego wnuka. Dwie prawnuczki i dwóch prawnuków.

Mieszkają w Słowiku. Obok brata i bratowej – państwa Figzał.

- Teraz z perspektywy lat widzimy jak ważna jest rodzina – mówią pani Maria i pan Kazimierz. - Mieszkamy obok brata i bratowej i przez 60 lat nigdy się nie pokłóciliśmy. Zawsze spędzaliśmy razem święta. Nasze dzieci razem się wychowywały...

Państwo Micał są bardzo zadowoleni ze swojego życia, chociaż podkreślają, że nie zawsze było on łatwe: - Dziękujemy Bogu za wszystkie łaski – mówią pani Maria i pan Kazimierz. - Bo wspaiałe życie z rodziną, to wielka łaska.

 

 

Jadwiga i Florian Sirek

Poznali się w maju 1957 roku. Na odpuście. Pan Florian zobaczył panią Jadwigę i zakochał się od pierwszego wejrzenia. Doszedł do wniosku, że szczęście nie można wypuszczać z rąk. W kilka dni później się oświadczył. Został przyjęty.

- I jeszcze w maju, nie zważając na to, jak bliscy mówili nam, że to nieszczęśliwy miesiąc na zawieranie związków małżeńskich, wzięliśmy ślub – powiedzieli. - Widać, że to nieprawda. Po kilkunastu dniach znajomości pobraliśmy się i przeżyliśmy szczęśliwie 60 lat!

Pierwszy syn przyszedł na świat, kiedy pani Jadwiga skończyła 20 lat. Kolejny sześć lat później.

- Odchowałam synów i poszłam do szkoły a potem do pracy – wspomina pani Jadwiga. - Do MPK, byłam dyspozytorką.

- A jak tam pracowałem jako kierowca – dodaje śmiejąc się pan Florian. - Tak więc moja żona miała mnie zawsze „na oku” i zawsze wiedziała gdzie jestem, bo sama mnie tam wysyłała.

Mimo, że zawsze razem – w domu, w pracy – to twierdzą, że nigdy się sobą nie znudzili i nadal bardzo dobrze się czują w swoim towarzystwie. Chociaż pan Florian, to również społecznik. Dwie kadencje pełnił funkcję radnego Gminy Poczesna. 17 lat działał jako wiceprezes Klubu Olimpia Huta Stara B, a do dzisiejszego dnia – trzecią kadencję – pracuje w Radzie Osiedlowej w Hucie Starej B.

Państwo Sirek oprócz dwóch synów mają cztery wnuczki (trzy są już mężatkami), dwie prawnuczki i jednego prawnuka.

Jaka mają receptę na tak szczęśliwe długie życie: - Zawsze się we wszystkim wspieraliśmy i mogliśmy, nawet w najtrudniejszych sytuacjach, na siebie liczyć – powiedzieli zgodnie państwo Sirek.

opr. an

 
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-godydiamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody
diamentowe-gody