Kącik poezji...
z dnia: 2018-10-15
...kolejny wiersz naszej mieszkanki.
Jesień złota
ta, którą lubię najbardziej,
ciepła, słoneczna, prawie letnia.
A jednak wtedy
w sercu budzi się tęsknota.
Mimo tylu barw dookoła,
kolorowych liści,
brązowych kasztanów,
fioletowych wrzosów,
przepięknych wieczorów
z ugwieżdżonym niebem
- to czemu radości w sercu brak,
a łzy cisną się do oczu?
To świadomość, że wszystko przemija
i nostalgia ogarnia nas.
Bo nie wiem,
ile jeszcze przede mną
radosnych wiosen,
upalnych lat,
białych zim,
czy tych złotych jesieni …
Zdzisława Pierończyk