Nauczyć się żyć na trzeźwo

- to dewiza jaka przyświeca od 36 lat MONAROWI w Dębowcu.

Ośrodek Leczenia, Terapii i Rehabilitacji Stowarzyszenia MONAR w Dębowcu swoją działalność rozpoczął w 1987 roku. Początkowo działał w miejscowości Patoka gm. Ciasna. Jego siedzibą był neobarokowy pałacyk.
Jak wspomina Jakub Kiesz specjalista ds. administracji, ten zabytkowy obiekt był bardzo zniszczony i wymagał gruntownych prac remontowych. Został wyremontowany przez pracowników i pacjentów MONARu, którzy korzystali z niego do 1993 roku, kiedy to MONARowi wypowiedziano umowę. Trzeba było szukać nowego lokum.
To że ośrodek nie przestał wówczas istnieć jest przede wszystkim zasługą długoletniego lidera i kierownika Staszka Tatarewicza. On to właśnie walczył wówczas o przetrwanie placówki i po wielu próbach załatwił budynki i teren w Dębowcu, gdzie ośrodek działa do dziś. Moment przenosin, był to okres naprawdę heroiczny. Budynek w Dębowcu był przez rok niezamieszkały, więc nie za bardzo nadawał się do natychmiastowego zasiedlenia. Część pacjentów,  tych najbardziej zaradnych przeprowadziła się do nowego miejsca i przez ponad miesiąc uczyniła go zdatnym do zamieszkania. Remontowali, sprzątali, wynosili i uruchamiali, sporadycznie tylko odwiedzani przez wychowawców. Trochę trudne dziś do wyobrażenia. Korytarze wyglądały jak przeciwlotnicze bunkry, a pokrzywy sięgały dachu.
MONAR w Dębowcu działa 30 lat. Wspiera w leczeniu zaburzeń spowodowanych przyjmowaniem substancji psychoaktywnych. Terapia trwa rok. Ma charakter stacjonarny. Najkrócej mówiąc, składa się z kilku etapów. Jedną z najważniejszych spraw jest to, aby człowiek, który się jej poddaje bardzo dokładnie – z pomocą terapeutów – przeanalizował swoje dotychczasowe życie. Nałóg nie wziął się z powietrza. Trzeba znaleźć jego przyczyny. W tym celu nie wystarczy jedynie analiza ostatnich lat uzależnienia, ale należy wrócić się dużo wcześniej. Dopiero dogłębna analiza i poznanie mechanizmów, które kierują człowiekiem daje szansę na wprowadzenie korekt i zmian w funkcjonowaniu. Trzeba też popatrzeć w przyszłość. Jak ułożyć na nowo swoje życie.
- Można powiedzieć, że w tej ostatniej części – poprzez warsztaty terapeutyczne, zajęcia, treningi umiejętności społecznych, itd. – uczymy naszych pacjentów jak można szczęśliwie „żyć na trzeźwo” – dodaje Jakub Kiesz.
Obecnie w   Ośrodku Leczenia, Terapii i Rehabilitacji Uzależnień Stowarzyszenia MONAR w Dębowcu pracuje kilkanaście osób: terapeutów, lekarzy, pracowników medycznych i pracowników administracyjnych. Rocznie przyjmowanych jest ok. 140 pacjentów, a na stałe w placówce przebywa ok. 40 osób.
- Wszystkich chętnych zapraszamy do odwiedzin nowej strony internetowej ośrodka: www.monar.com.pl. Tam można zobaczyć jak ośrodek wygląda dziś, jak się rozwija i jaki ma potencjał.
A z okazji rocznicy życzymy sobie i wszystkim naszym pacjentom, a także ich rodzinom i bliskim nieustającego zapału i motywacji  do wprowadzania zmian , które sprawią, że życie będzie jeszcze piękniejsze – dodaje Jakub Kiesz.
Aneta Nawrot; fot MONAR Dębowiec


zam. an