logo facebook
Ta strona używa Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności. AKCEPTUJĘ
Zdjęcia z Gminy Poczesna
Herb Gminy Poczesna
 

Wspaniała, rodzinna inicjatywa

    z dnia: 2017-07-04
Apteka w Kolonii Poczesna, funkcjonuje od 12 stycznia 2017 roku, ale moja przygoda z farmacją trwa od dawna.
apteka-rodzinnaapteka-rodzinna

Właścicielka Anna Chmiel opowiada: - Przez wiele lat pracowałam w aptekach państwowych w Częstochowie, w tym kilkanaście lat prowadziłam aptekę  kolejową. Po transformacji ustrojowej i ukończeniu przez córkę Agatę studiów farmaceutycznych zdecydowaliśmy się wynająć lokal i otworzyć własną, prywatną aptekę w Częstochowie. Jak wspomina pani Anna, wkrótce okazało się, że nieograniczona wolność gospodarcza w zakresie otwierania i prowadzenia aptek przez osoby fizyczne i prawne (w wielu przypadkach nie związane z zawodem farmaceuty) spowodowała, że wokół nas powstawały tzw. apteki sieciowe.

- Apteki te, stosując często, sprzeczne z prawem chwyty marketingowe skutecznie eliminowały z rynku pojedyncze apteki prywatne – dodaje farmaceutka. - Dotknęło to również naszą aptekę. W tej sytuacji mając dwie osoby po studiach farmaceutycznych postanowiliśmy rozpocząć działalność apteczną we własnym lokalu w Korwinowie. Jednak sztywne przepisy prawa farmaceutycznego pozwoliły nam tylko na otwarcie punktu aptecznego.

- Pani Anna wspomina, że wkrótce po rozpoczęciu nowej działalności, okazało się, że Korwinów jest zbyt małą miejscowością, aby w punkcie aptecznym mogło utrzymać się dwóch farmaceutów. Po wnikliwej analizie rynku, państwo Chmiel stwierdzili, że Poczesna jest jedną z nielicznych miejscowości gminnych w Powiecie częstochowskim gdzie funkcjonuje tylko jedna apteka.

- Postanowiliśmy więc, wysiłkiem całej rodziny, kupić działkę i wybudować własną aptekę, a w perspektywie stworzyć miejsce pracy głównie dla córki. Po blisko trzech latach budowy, nie korzystając z żadnej dotacji państwowej, powstała nowa apteka typowo rodzinna, stąd taka jej nazwa, gdyż obsługiwana jest wyłącznie przez członków najbliższej rodziny. Ja i córka jesteśmy magistrami farmacji więc zajmujemy się stroną merytoryczną apteki. W sprawach formalno – prawnych wspomaga nas w razie potrzeby syn prawnik, a za czynności gospodarcze i techniczne odpowiada mąż – opowiada Anna Chmiel. - Dodam jeszcze, że również zięć związany jest z farmacją, bo pracuje w dużej firmie farmaceutycznej.

Państwo Chmiel zaznaczają, że w swej działalności nie zakładali stworzenia niezdrowej konkurencji, a przeciwnie liczyli i liczą na korzystną współpracę, tak by mieszkańcy Gminy nie musieli jeździć po lekarstwa do sąsiednich miejscowości czy Częstochowy.

- Ja z przyjemnością wspominam te czasy kiedy pracując w aptece kierowałam pacjentów do najbliższych aptek gdy u nas nie było danego leku, często po upewnieniu się, że tam ten lek otrzymają – dodaje Anna Chmiel. - W dalszym ciągu uważam, że apteki powinny konkurować ze sobą jedynie fachowością usługi, dobrym zaopatrzeniem w leki, nowością rozwiązań, a przede wszystkim kulturą obsługi i empatią dla pacjentów. Z przykrością stwierdzam, że obecnie w tym bardzo rozregulowanym rynku farmaceutycznym zdominowanym przez wielkie sieci konkurencja dotyczy głównie cen. Stąd ciągłe okresowe promocje, głównie tzw suplementów diety i innych paraleków, które pacjenci nabywają, choć nie zawsze są im one w danej chwili potrzebne.

Pani Anna podkreśla, że zawód farmaceuty, tak jak wszystkie inne zawody medyczne powinien być powołaniem. Ma się tutaj na co dzień kontakt z ludźmi chorymi, często cierpiącymi fizycznie, a nierzadko będącym również w złym stanie psychicznym. Trzeba tym osobom okazać cierpliwość, wyrozumiałość, empatię, nierzadko wysłuchać ich problemów, a przede wszystkim udzielić fachowej porady.

- Tu w Poczesnej obserwuję, że bardzo trudno zdobywa się zaufanie pacjentów, ale mam nadzieję, że z biegiem czasu ulegnie to zmianie – dodaje farmaceutka. - Nasza Rodzinna Apteka prowadzi pełny asortyment leków, w tym również oferujemy leki robione. Staramy się aby w ciągłej sprzedaży były wszystkie  podstawowe leki,ale nie sposób uniknąć sytuacji, że w danej chwili czegoś zabraknie. Często proponujemy pacjentom w takim przypadku lek zamienny o takim samym składzie chemicznym i tak samo działający lecz o innej nazwie handlowej bo produkowany przez inną firmę. Trzeba to robić jednak bardzo delikatnie  i fachowo by pacjent nie odniósł wrażenia, że chce mu się coś sprzedać na siłę. Ostateczny wybór należy jednak zawsze do niego.

Państwo Chmiel zaznaczają, że ich apteka, jest apteką rodzinną, ale czy taką pozostanie trudno powiedzieć, bo nie wiadomo czy córka potrafi przekonać swoje dzieci by te kontynuowały rodzinną tradycję.

- Chcielibyśmy by tak było gdyż jesteśmy mieszkańcami tej gminy od zawsze. Tu w Poczesnej chodziły do  szkoły nasze dzieci, tu aktualnie uczęszczają nasze wnuki, tu mąż prowadził przez wiele lat swoją działalność gospodarczą jako geodeta uprawniony. Jesteśmy więc integralnie związani z tą gminą i byłoby dobrze by nasze dzieci i wnuki  związały się też z nią zawodowo i uczuciowo. Nie mam jednak zamiaru namawiać ich do kontynuacji rodzinnych tradycji, niech samodzielnie wybiorą swoja drogę zawodową, by później nie miały do nikogo pretensji – dodaje pani Anna.

Prowadząca aptekę dodaje, że zawód farmaceuty to zajęcie bardzo odpowiedzialne, wymagające ukończenia trudnych studiów, stałej koncentracji w pracy, gdyż nie ma tu miejsca na pomyłkę. Wymaga też ciągłego, wielokierunkowego dokształcania ponieważ zmieniają się sposoby leczenia i trwa nieustanny wyścig koncernów farmaceutycznych we wprowadzaniu na rynek nowych medykamentów, w tym niestety w większości tzw. suplementów diety. Zdarza się, że trafiają one nie tylko do aptek ale i do sklepów i być może przez to obserwuję w ostatnim czasie spadek prestiżu zawodu farmaceuty. Bywa tak, że przez niektóre środowiska, w tym także z tzw. kręgów rządzących, farmaceuta traktowany jest niemalże jak zwykły sprzedawca, a apteka  jak sklep. To wielki błąd, który nie ma miejsca w krajach zachodnich gdzie rynek obrotu środkami farmaceutycznymi został dawno odpowiednio uregulowany.
- Mam jednak nadzieję, że uchwalona ostatnio nowela ustawy dotycząca funkcjonowania aptek w Polsce będzie początkiem korzystnej zmiany zarówno dla pacjentów jak i farmaceutów – podsumowuje Anna Chmiel.

  • opr.an
 
apteka-rodzinnaapteka-rodzinna
apteka-rodzinnaapteka-rodzinna
apteka-rodzinna
apteka-rodzinna