logo facebook
Ta strona używa Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności. AKCEPTUJĘ
Zdjęcia z Gminy Poczesna
Herb Gminy Poczesna
 

Człowiek

    z dnia: 2022-11-02
z pasją życia i działania.
antoni zajkoantoni zajko
Antoni Zajko skończył 83 lata. Chociaż urodził się na Podlasiu to podkreśla, że właśnie w Słowiku znalazł swoje miejsce na ziemi. Tutaj w 1964 roku ożenił się, założył rodzinę, ma serdecznych sąsiadów. Tutaj jest szczęśliwy i spełniony.
Wspomina, że po przeprowadzce z Podlasia najpierw pracował w cegielni, potem w kopalni. Chociaż te najważniejsze dla niego i jego bliskich decyzje podejmowane były ponad 60 lat temu, jemu wydaje się jakby zostały podjęte wczoraj. W 2015 roku, wraz z żoną Aleksandrą, został odznaczony przez prezydenta RP medalem za długoletnie pożycie małżeńskie. Państwo Zajko – w 2015 roku – świętowali 50-tą rocznicę zawarcia związku małżeńskiego – Złote Gody.
- Medale wręczał Wójt Gminy Poczesna – Krzysztof Ujma – wspomina Antoni Zajko. - Gratulował i życzył kolejnych wielu lat w zdrowiu i szczęściu.
          Antoni Zajko mówi o sobie, że jest człowiekiem, który nie potrafi bezczynnie zasiąść w fotelu i tylko oglądać telewizję. Musi działać, coś robić, realizować swoje pasje. Jedna z nich, wiele lat temu, była przygoda z motolotniarstwem. Fascynowały go ptaki i bardzo je podziwiał, że mogą podziwiać świat z góry. Postanowił, że musi coś zrobić, żeby chociaż w części zrealizować swoje marzenie o fruwaniu. Najpierw nauczył się sporo o motolotniach. Jak są zbudowane, dlaczego mogą unieść człowieka do góry, jaką muszą mieć moc… Potem zaczął kompletować najróżniejsze rzeczy takie jak skrzydła, silniki od samochodów, a w końcu… zbudował motolotnię. W czasie jej tworzenia zdobywał umiejętności w prowadzeniu jej. Zdawał egzaminy, otrzymywał patenty… W ten sposób zrealizował jedno ze swoich marzeń.
          Oprócz swoich własnych zainteresowań, ich realizacji Antoni Zajko jest również społecznikiem. Uważa, że życie w społeczności zobowiązuje i trzeba też dać coś z siebie. Dlatego m.in. w 1964 roku wstąpił do Ochotniczej Straży Pożarnej w Słowiku. Zaczął jako strażak ochotnik. Jeździł do akcji gaszenia pożaru. Pomagał w ratowaniu ofiar wypadków drogowych. Niejednokrotnie – pomagając innym - narażał swoje zdrowie, a nawet życie.
Szkolił się jako strażak, chcąc być najbardziej skutecznym. Wiele razy brał udział w strażackich zawodach. Kiedy w latach 70-tych ubiegłego stulecia zrodził się pomysł budowy remizy, Antoni Zajko – pomagał w tych pracach. I jak wspomina bardzo był dumny z tego, że mógł przyczynić się do powstania budynku, w którym spotykają się nie tylko strażacy.
W Ochotniczej Straży Pożarnej, w Słowiku Antoni Zajko służył do emerytury. Uznał, że trzeba ustąpić miejsca młodszemu pokoleniu.
Aneta Nawrot; fot. archiwum - Antoni Zajko





zam. an







 
 
antoni zajkoantoni zajko
antoni zajkoantoni zajko
antoni zajkoantoni zajko
antoni zajkoantoni zajko
antoni zajkoantoni zajko
antoni zajko
antoni zajko
antoni zajko
antoni zajko
antoni zajko