logo facebook
Ta strona używa Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności. AKCEPTUJĘ
Zdjęcia z Gminy Poczesna
Herb Gminy Poczesna
 

Kraszanki

    z dnia: 2022-04-15
z naturalnych barwników…
kraszankikraszanki
Generalne porządki, zakupy, gotowanie… to przedwielkanocne prace, które trzeba wykonać. Po nich jednak przychodzą te zdecydowanie przyjemniejsze działania, takie jak m.in. dekorowanie domów czy robienie pisanek.
Na sklepowych półkach można znaleźć cały asortyment barwinków, naklejek, które będą pomocne w wykonaniu najpiękniejszych, wielkanocnych jaj. Z chemicznych farbek rzeczywiście wychodzą piękne, kolorowe kraszanki, ale nie ma to jak… naturalne barwniki. Można je znaleźć można w każdym domu. Farbowanie nimi wymaga może trochę więcej zachodu i zaangażowania, ale za to efekt – super.
W czym można farbować? Najczęściej w wywarze z łupin żółtej cebuli, herbaty, buraczanym soku, wywarze z czerwonej kapusty, w kurkumie czy w świeżej mięcie…
Jak farbujemy? W żółtej cebuli, jej łupiny najlepiej namoczyć dzień wcześniej. Następnego dnia, w wywarze należy gotować umyte wcześniej umieścić jajka (na odtłuszczonej skorupce farba będzie się lepiej trzymać – red.). Przy farbowaniu w cebuli lepiej „sprawdzają się” jajka z brązowymi skorupkami, gdyż będą mieć bardziej intensywny kasztanowo-brązowy kolor. Można też włożyć te o skorupkach ciemnych i białych wówczas otrzyma się efekty różnych odcieni tego samego koloru: od pomarańczowego po ciemnobrązowy.
Aby otrzymać piękny błękit potrzebna będzie czerwona kapusta, z której gotujemy wywar z odrobiną soli i łyżeczką octu. Kiedy kolor „puści” do wywaru wkładamy jajka i gotujemy je. Po kilkunastu minutach ściągamy całość z ognia. Jajka powinny zostać w wywarze, aż do całkowitego wystygnięcia. W tym przypadku lepiej sprawdzają się jajka o skorupkach w białym kolorze.
Podobnie postępujemy z barwieniem kurkumą (kolor od jasnożółtego po słoneczny żółty) czy buraczanym sokiem (kolor: od jasno- po ciemnoróżowy).
Trochę więcej „zabawy” jest przy barwieniu jaj na kolor zielony. Sprawdza się świeża mięta. Wcześniej dobrze jest jej liście rozdrobnić blenderem lub zmiażdżyć w moździerzu. Następnie do masy wlać wodę, łyżeczkę octu i do całości włożyć jajka (też lepsze będą te o białych skorupkach, no chyba, że chce się otrzymać tzw. „zielony wojskowy”, to wówczas o skorupkach ciemnych). Całość gotować kilkanaście minut, a następnie pozostawić do całkowitego wystygnięcia.
Powyższe barwienia wypróbowałam – z lepszym i gorszym efektem, ale można eksperymentować np. z sokiem z jagód, wywarem  z pietruszki czy łupinami z czerwonej cebuli.
Pamiętać jednak trzeba o jednej zasadzie – zawsze jajko musi zostać w wywarze do wystygnięcia całości (nawet całą noc) oraz, że po wyciągnięciu z barwinka trzeba je delikatnie obsuszyć, a dla trwałości posmarować oliwą.
Miłej i twórczej zabawy.
Aneta Nawrot
 
 
 
 
 
zam. an