logo facebook
Ta strona używa Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania - przeczytaj naszą politykę prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Zapoznaj się z polityką prywatności. AKCEPTUJĘ
Zdjęcia z Gminy Poczesna
Herb Gminy Poczesna
 

W świętokrzyskim słońcu...

    z dnia: 2018-11-02
W piękny słoneczny dzień 18 października, słuchacze Uniwersytetu III Wieku w Poczesnej wybrali się na wycieczkę w okolice Kielc.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Klasztoru Ojców Cystersów w Jędrzejowie. Już u bram klasztoru przywitał nas Ojciec Bazyli, który w niezwykle interesujący, a jednocześnie żartobliwy sposób, przedstawił nam historię powstania klasztoru, jego dzieje na przestrzeni wieków, oraz życie mnichów do chwili obecnej. Klasztor będący najstarszym opactwem cysterskim w Polsce powstał w 1140 roku, ufundowany przez Jana Gryfitę. Uroczystej konsekracji nowego kościoła dokonał w 1210 roku biskup krakowski Wincenty Kadłubek. Cystersi zorganizowali tu osadę dla ludności, którą później nazwano Jędrzejowem. W 1447 roku opatem klasztoru został Mikołaj Odrowąż, który przebudował klasztor. Przy pracach artystycznych pracował tu Wit Stwosz. W 1800 roku klasztor spłonął, a w budynkach poklasztornych powstał szpital wojenny. Cystersi wrócili do Jędrzejowa w 1945 roku i pozostają do chwili obecnej. W klasztorze przechowywane są relikwie Świętego Jana Pawła II oraz organy bardzo podobne do tych jakie znajdują się w gdańskiej Oliwie. Po zwiedzeniu kościoła i wysłuchaniu historii obiektu przeszliśmy do piwnic klasztornych, gdzie Ojciec Bazyli opowiedział nam o współczesnym życiu braci mieszkających w klasztorze. Na zakończenie przeszliśmy pod pomnik Świętego Jana Pawła II. Kolejnym punktem naszej wycieczki było Muzeum Zegarów im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Twórcą muzeum był Feliks Przypkowski, lekarz zainteresowany astronomią, który we własnym domu kolekcjonował ciekawe przedmioty, zegary, przyrządy astronomiczne i książki. Za życia Feliksa kolekcja liczyła 185 eksponatów. Po jego śmierci kolekcję odziedziczył syn Tadeusz, który do rodzinnej kolekcji pozyskał jeszcze 34 przenośne zegary słoneczne. Tadeusz był również autorem wielu pięknych, zachowanych do dziś słonecznych zegarów ściennych. Przechodząc po pokojach, w których kiedyś mieszkała rodzina Przypkowskich obejrzeliśmy wiele zabytkowych przedmiotów, przyborów astronomicznych, zegarów, klepsydry, obrazy oraz piękną bibliotekę. Następnie przeszliśmy do kuchni, w której zgromadzono sprzęt gospodarstwa domowego, zabytkowe patelnie, kotły, formy do pieczenia, moździerze, samowary, naczynia porcelanowe i wiele innych. W 1962 roku rodzina Przypkowskich przekazała Państwu Polskiemu swój dom wypełniony zbiorami i powstało Państwowe Muzeum im. Przypkowskich. Obecnie kolekcja liczy 378 zegarów. Następnie udaliśmy się do jednej z najpiękniejszych, unikatowych na skalę światową jaskiń w Górach Świętokrzyskich - Jaskini Raj. W promieniach słońca, pięknej złotej jesieni przeszliśmy  spacerkiem po parku aż do wejścia do jaskini. Jaskinia Raj wyróżnia się bogatą i dobrze zachowaną szatą naciekową. Mogliśmy podziwiać unikatowe skupiska stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów. Trasa zwiedzania ma 180 metrów długości i składa się z komory wstępnej, komory złomisk, sali kolumnowej, sali stalaktytowej i sali wysokiej ze stropem na poziomie ponad 8 metrów. Wędrując korytarzami jaskini podziwialiśmy nacieki, skamieniałości koralowców, jeziorka oraz unikatowe pizoidy czyli luźne nacieki w kształcie kulek zwane perłami jaskiniowymi. Ponownie spacerkiem przez park, w świętokrzyskim słońcu udaliśmy się do Centrum Neandertalczyka – naszego przodka. Ostatnim punktem naszej wycieczki był Klasztor Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu. Na górę Łysiec (595m. n.p.m) pojechaliśmy Kolejką Świętokrzyską. Widok klasztoru i wnętrz klasztornych zapiera dech w piersi. To naprawdę wyjątkowe i urzekające miejsce. Data założenia klasztoru nie jest dokładnie znana, najprawdopodobniej był to początek XI wieku. Świątynia skrywa relikwie drzewa Krzyża Świętego, na którym został ukrzyżowany Jezus Chrystus. Stąd wzięła się nazwa Gór Świętokrzyskich i nazwa województwa. W okresie panowania dynastii Jagiellonów bywali tu: Władysław Jagiełło, Kazimierz Jagiellończyk, Zygmunt Stary i Zygmunt August. Historia mówi, że królewicz węgierski Emeryk kiedy wybierał się w daleką podróż otrzymał od swego ojca Króla Węgier Stefana oprawione w złoto relikwie. Ojciec pobłogosławił syna przed wyjazdem i powiesił na  jego szyi relikwie.  Podczas polowania królewicz węgierski zagubił się w pogoni za jeleniem i długo błądził nie mogąc znaleźć żadnej osady. Kiedy zaczął się modlić, ukazał się Anioł, wskazał mu drogę i pomógł dotrzeć do osób, które mu pomogły. Uratowany królewicz pozostawił w podzięce złoty relikwiarz. Od 1723 roku Relikwie Krzyża Świętego znajdują się w Kaplicy Olesińskich Klasztoru na Świętym Krzyżu. Sprawujący tu posługę kapłańską Ojciec Władysław, który przez wiele lat był misjonarzem w Kamerunie, pobłogosławił nas i dostąpiliśmy zaszczytu ucałowania Relikwii Krzyża Świętego. To niesamowite uczucie. Po zwiedzeniu muzeum i zjedzeniu posiłku ruszyliśmy Kolejką Świętokrzyską w powrotną drogę do naszego autokaru. Byliśmy troszkę zmęczeni ale szczęśliwi. Naładowaliśmy swoje akumulatory, a świętokrzyskie słońce i cudowne kolory pięknej złotej jesieni sprawiły, że wszyscy byliśmy zauroczeni ziemią świętokrzyską.
                                                                                                 tekst - Halina Synakiewicz
zamieściła -Iwona Skorupa