Pandemia a nałogi,
z dnia: 2020-09-02- W czasie pandemii wiele osób straciło swoje dochody, pracę a co za tym idzie pojawiał się większy lub mniejszy stres związany z tą sytuacją. Stres niejednokrotnie stawał się przyczyną agresywnych zachowań, nadużywaniem alkoholu, czy nadmiernym sięganiem po słodkie przekąski – mówi Halina Kunowska, terapeuta.
Stres pojawia się w trudnych sytuacjach życiowych związanych z ludzkimi problemami. Żeby radzić sobie z nim w konstruktywny sposób powinniśmy sięgać po sprawdzone sposoby.
- A są nimi: wysiłek fizyczny, działania poprawiające nastrój i eliminują przykre emocje – wylicza Halina Kunowska.
Zdaniem psychoterapeutki, w dobie koronawirusa, zamknięcia i tym samym braku kontaktu z innymi ludźmi, wyjścia do kina czy teatru czy nawet na dłuższy spacer – ludzie na pewno częściej sięgali po słodycze (kawałek ciasta czy czekoladę).
- Jeśli sięgamy po słodycze nadmiernie - to może się to przerodzić w nałóg – przestrzega Halina Kunowska.
Ale nie chodzi tu tylko o słodycze. Jak zauważają specjaliści, izolacja (wieksza czy mniejsza), której ze względów pandemii poddawani jesteśmy od marca spowodowała, że ludzie częściej sięgali po wszelkie używki.
- Pandemia koronawirusa - to kryzys, a kryzys to wyzwalacz przykrych emocji. Nagromadzenie przykrych emocji powoduje poszukiwanie takich sposobów, aby zminimalizować ten stan – wyjaśnia terapeutka. - Alkohol to substancja, która „na skróty” poprawi nastrój – gdyż tylko na chwilę. A w rezultacie może spowodować wiele więcej przykrych konsekwencji. Z badań i z obserwacji doniesień przekazywanych przez media widzimy, że zachowania agresywne po spożyciu alkoholu, narkotyków czy wszelakich innych substancji psychoaktywnych nasiliły się w wielu krajach dotkniętych pandemią.
Niepokojące jest również to – jak zaznacza terapeutka, że akty agresji w domach nie dotkniętych uzależnieniami również się nasiliły, a powodowane to było izolacją.
Jak w takim razie działać? Lekarze twierdzą, że koronawirus będzie jeszcze przez jakiś czas obecny w naszym życiu. Na pewno kontakty międzyludzkie też będą – w mniejszym lub większym stopniu – ograniczane.
- Tak jak już wspomniałem należy znaleźć jakieś zajęcie: sport, realizację hobby na która wcześniej nie było czasu. A nawet stawianie sobie zadań, np. wklejenie zdjęć do albumu – twierdzi specjalistka. - W razie gdy te metody nie zdadzą egzaminu, zawsze można prosić o pomoc specjalistę-terapeutę, a na pewno nie szukać ucieczki w alkohol, jedzenie, słodycze, narkotyki czy psychotropy. Bo to nie ratunek, a unicestwianie się…
Halina Kunowska, Aneta Nawrot
zamieściła: an